Propaganda nie jest dziełem szatana ani czarną magią.
Jest raczej czymś w rodzaju „śmieciowego jedzenia” dla umysłu. Osoby,
które ją stosują, niczym sprzedawcy hamburgerów wykorzystują fakt, że
żyjemy w ciągłym pośpiechu, lubimy łatwe rozwiązania i bywamy zwyczajnie
leniwi. Z wielką chęcią wyręczają nas w obowiązku myślenia… Zanim się
zorientujemy, wyznajemy już pewne — nie do końca własne — poglądy i
opinie.
Ta książka to miecz obosieczny. Z jednej strony pomaga zorganizować antypropagandową
ochronę w życiu osobistym i zawodowym, a z drugiej — przeprowadzić
skuteczny atak. To niezwykle praktyczna lektura dla myślących osób,
które nie chcą dać się złapać w sidła PR-owców. Jeśli chcesz być świadomym konsumentem i dojrzałym użytkownikiem mediów,
ta książka będzie dla Ciebie niewyczerpanym źródłem wartościowych
wskazówek i przemyśleń na temat jednej z najbardziej dynamicznych sił
ery informacyjnej.
Myśl i nie grzesz więcej wybieraniem drogi na mentalne skróty!